Jaki jest najlepszy sposób na ochronę organizmu przez przeziębieniem i infekcją?
Nasze babcie, mamy i po części my sami wierzymy, że od zimna człowiek choruje. To duże uproszczenie, które pokutuje przegrzewaniem się i ubieraniem dzieci aż do totalnego zapocenia. Tymczasem, źródłem wszystkich infekcji są ta naprawdę bakterie, grzyby i wirusy, które czekają tylko, aby nasz system odpornościowy troszkę odpuścił i już lądują na nas z katarem czy kaszlem. I faktycznie, dla człowieka przyzwyczajonego do domowego ciepełka wyjście na dwór przy niskich temperaturach powoduje szok termiczny, stres dla układu immunologicznego i zarazki mają drogę wolną. Jeśli jednak organizm do zimna przyzwyczaimy…
Zobacz też: Jak naturalnie wyleczyć chore zatoki? Czy się da?
IDEA HARTOWANIA
Badania fizjologicznych reakcji organizmu na kontakt z zimnem mają długą historię i
Ale to nie wszystko – czeskie badania dowodzą, że ludzie, którzy regularnie trzy razy w tygodniu hartują się chłodną wodą, mają znacznie wyższy poziom białek ciałek krwi, odpowiedzialnych za odporność. Powtarzany stres związany z zimnem jest bowiem swego rodzaju treningiem dla układu immunologicznego, inicjując szybkie reakcje obronne organizmu.
Pobór próbek krwi od morsów i zdrowych, ale nie hartujących się ludzi, wykazał, że ci pierwsi mieli znacznie wyższy poziom utlenionego glutationu oraz dysmutazy ponadtlenkowej – enzymów odpowiedzialnych za procesy antyoksydacyjne zachodzące w organizmie. A przypomnijmy, że dzięki antyoksydacji pozbywamy się wolnych rodników prowadzących do starzenia się, ale także osłabienia odporności.
Zimne kąpiele pomagają także w walce z bólem i kontuzjami – w jednym ze studiów po czterech miesiącach zimnej terapii samopoczucie pacjentów z reumatyzmem, fibromialgią, a nawet astmą uległo znacznej poprawie, a dolegliwości się zmniejszyły.
W innych eksperymentach dowiedziono także, że zanurzenie w chłodnej wodzie powoduje wzrost wydzielania hormonów płciowych – testosteronu u panów i estrogenu u pań – poprawiając ogólne funkcjonowanie organizmu, jak również zdrowie seksualne.
JAK ZACZĄĆ?
Aby dobrze znosić niskie temperatury trzeba się do nich stopniowo przyzwyczajać i to małymi kroczkami. Wskoczenie w środku zimy do przerębli dla nikogo nie skończy się zdrowo. Zamiast tego należy zaplanować długie i powolne ochładzanie klimatu dokoła siebie, a z czasem przenikliwe zimno przestanie nam doskwierać.
Dorosłym praktycy hartowania proponują rozpoczęcie przygotowywań już wczesną jesienią, kiedy ciało jest pełne witaminy D po długim lecie i rzadko zmęczone infekcjami.
- Pierwszy krok to chłodniejsze kąpiele i prysznice – nie od razu zimne, ale o lekko obniżonej temperaturze, która nie powoduje jeszcze gęsiej skórki. Gdy tylko rozpocznie się okres grzewczy przykręcamy też kaloryfery – w sypialni nocą powinny być cały czas wyłączone.
- Dalej, warto też zacząć chodzić po domu boso, bez skarpet i kapci – najpierw pół godziny dziennie, potem godzinę, aż przyzwyczaimy się, aby nie zakładać ich wcale.
- Po kilku tygodniach można już śmiało zafundować sobie rano naprawdę zimny prysznic, a na noc otworzyć w pokoju okno, jeśli nie ma akurat trzaskających mrozów. Gdy już dojdziemy do perfekcji, w okresie zimy lodowaty prysznic powinien trwać 1-3 minuty, latem 3-5 minut.
Inaczej nieco sprawa ma się z dziećmi. Tak naprawdę, im wcześniej zaczniemy przyzwyczajać maluszka do umiarkowanego chłodu, tym lepiej dla niego. Na początku poleca się pozostawianie niemowlaka bez ubrań na krótkie okresy, co dzieci zwykle wręcz kochają.
Hartowanie organizmu wodą odbywa się za pomocą obmywania myjką namoczoną w temperaturze 34 stopni i stopniowo, z tygodnia na tydzień, woda powinna być o stopień chłodniejsza. Dzieci w wieku przedszkolnym mogą rozpoczynać hartowanie od deptania po kostki w wannie z chłodną wodą, która z czasem powinna zrobić się naprawdę zimna.
Dwie rzeczy, o których warto pamiętać, to aby zawsze po zimnej wodnej sesji wytrzeć stopy lub ciało ręcznikiem do sucha i się ubrać, a najlepiej jeszcze poruszać dla rozgrzewki. Druga kwestia to właśnie samo ubranie – ani dzieci, ani dorośli nie powinni być nigdy ubrani tak, by się z tego powodu pocić. Jedna warstwa mniej, to zwykle wybór lepszy dla zdrowia.
KTO MOŻE SIĘ HARTOWAĆ?
Hartowanie organizmu zgodnie z zasadami powolnego przyzwyczajenia do zimna jest naprawdę terapią dla wszystkich. Z rozsądkiem ochładzać można zarówno noworodki jak i osoby w wieku podeszłym. Każdy na swój własny sposób odkryje korzyści płynące z regularnego treningu systemu odpornościowego.
Są wszak wyjątki!
Przede wszystkim ludzie cierpiący na nadciśnienie i choroby serca powinny konsultować hartowanie z kardiologiem, bowiem zbyt duży stres temperaturowy może u nich wywołać atak serca.
Ponadto, nie należy w żadnym razie hartować się w okresie przeziębienia czy innej infekcji, ponieważ osłabiony organizm może nie podołać wyzwaniu i rozłożyć się na dobre.
Zobacz też:
21 warzyw, które należy jeść w pierwszej kolejności
Dieta w Hashimoto, co jeść, a czego unikać. Oto lista najlepszych produktów?
Ten deser jedz na 2-godziny przed snem (pyszny i wspomaga odchudzanie)
Źródła:
http://zena.centrum.cz/deti/tehotenstvi-a-miminko/clanek.phtml?id=768144
http://www.dailymail.co.uk/health/article-2385191/Sea-swimming-add-years-life.html
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15253480
http://qjmed.oxfordjournals.org/content/92/4/193