Katarzyna Gurbacka
Dietetyk
Promotor Zdrowego Odżywiania
Autorka Diety Venus
Kardiolodzy są zgodni: zdrowy styl życia pozwoliłby zapobiec aż 80% ataków serca. Warto posłuchać zanim będzie za późno!
Paradoksalnie, większość z nas najbardziej boi się nowotworów, które owszem zbierają wysokie żniwo i co roku atakują dorosłych i dzieci, ale tak naprawdę pociągają za sobą mniej zgonów niż choroby serca. Ta statystyka odnosi się zarówno do skali globalnej, jak i do Polski, gdzie w ostatnich latach ok. 45% wszystkich zgonów rocznie spowodowanych jest chorobami układu krążenia, w tym głównie zawałami i chorobami naczyń mózgowych. Dla porównania, drugie w rankingu śmiertelności nowotwory odpowiadają za ok. 25% zgonów.
Niestety, na choroby układu krążenia pracujemy latami, wybierając scenariusze niezdrowe dla serca. I choć zawał atakuje zwykle znienacka, jego przyczyny związane są z przypadłościami, które zawzięcie ignorujemy nawet przez całe dekady. Nadciśnienie, nadwaga, cukrzyca i wysoki poziom cholesterolu to już znaki alarmujące, ale profilaktykę należy zacząć o wiele, wiele wcześniej.
Co to jest zawał serca?
Zawałem mięśnia sercowego określamy sytuację, w której zablokowany zostaje dopływ krwi do serca i mięsień zaczyna automatycznie obumierać. Za tą blokadę odpowiedzialne są blaszki miażdżycowe, które powstają w naszych tętnicach z cząsteczek cholesterolu LDL, komórek i włóknika. Ten proces nazywa się miażdżycą i powoduje do zamykania przepływu krwi w tętnicach, a jej najpoważniejszą konsekwencją są właśnie zawały serca.
Każdy z nas jest Panem własnego losu. Aby nie dopuścić do rozwinięcia się miażdżycy wystarczy naprawdę przestrzegać kilku racjonalnych, zdrowych zasad, które przysporzą się zdrowiu całego ciała, nie tylko serca. Te reguły warto wpajać już najmłodszym, bowiem coraz więcej dzieci cierpi na nadwagę i spędza długie godziny przed komputerem, pracując powoli na rozwój choroby serca w przyszłości.
Oto 7 zasad, które umożliwiają życie bez strachu o przedwczesną śmierć z powodu choroby niedokrwiennej serca:
1. Unikaj cukrów prostych
Wbrew pozorom to najwięksi winowajcy zaburzeń lipidowych i metabolicznych w ciele! Cukry proste, a więc nie tylko słodkie kryształki i słodycze, ale także produkty wysoce przetworzone z białej mąki i z dodatkiem syropu fruktozowo-glukozowego to bezpośrednie przyczyny powstawania najbardziej szkodliwych, małych i zwartych cząsteczek cholesterolu LDL, prowadzące prosto do otyłości i cukrzycy. Im bardziej wyeliminujemy cukier i przetworzone produkty z codziennego pożywienia, tym lepiej dla serca.
Popularne: To zdrowe jedzenie, doprowadzi Cię do zawału serca (potwierdzone przypadki)
2. Jedz więcej zdrowych tłuszczów
Przez lata pokutowało twierdzenie, że to tłuszcze nasycone odpowiadają za nadmierne gromadzenie się złego cholesterolu i rozwój miażdżycy. Dziś naukowcy wiedzą już, że niesławny cholesterol LDL tak naprawdę przybiera różne postacie – jego największe, miękkie cząsteczki pochodzące z konsumpcji tłuszczów nasyconych są w rzeczywistości niegroźne dla tętnic. Natomiast trzy mniejsze odmiany, związane dietą wysokowęglowodanową i bogatą w szkodliwe tłuszcze trans (utwardzane margaryny i gotowe produkty spożywcze typu ciasteczka), to właśnie winni rozwoju miażdżycy. Podsumowując, z punktu widzenia serca, lepiej objadać się masłem i smalcem, niż margaryną i cukrem.
Tutaj wspomnieć też trzeba o tłuszczach, które wręcz chronią serce – nienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza legendarne już kwasy omega 3, działają nie tylko przeciwzapalnie, ale także obniżają poziom szkodliwych trójglicerydów w krwi, przeciwdziałają arytmii, obniżają ciśnienie i zapobiegają tworzeniu się zatorów. Do zdrowych mięsnych i nabiałowych źródeł tłuszczy warto więc też dodać orzechy, olej kokosowy i oliwę z oliwek, awokado oraz tłuste ryby morskie, takie jak tuńczyk, śledzie, makrela czy łosoś.
3. Postaw na warzywa i owoce
Bez żadnych wątpliwości wiemy, że dieta bogata w warzywa i owoce znacznie obniża ryzyko zawału oraz chorób układu krążenia. Dzieje się tak głównie z powodu wysokiej zawartości przeciwutleniaczy, które odgrywają olbrzymią rolę w przeciwdziałaniu stanom zapalnym oraz wspieraniu istotnych procesów metabolicznych. Warzywa i owoce są także cennym źródłem witamin, minerałów oraz błonnika i jedzone każdego dnia pomagają utrzymać wagę ciała w normie.
Osoby cierpiące na cukrzycę, nadwagę lub mające zdiagnozowany stan przedcukrzycowy powinny jednak jeść raczej warzywa niż owoce, zwłaszcza unikając słodkich bananów, winogron, fig czy daktyli. Mówi się za to, że jedno jabłko dziennie to wspaniały sposób, aby ochronić serce!
Zobacz też: 21 warzyw i owoców, które warto jeść?
4. Ruszaj się regularnie
Siedzący tryb życia to obok wysoko-węglowodanowej diety największy wróg naszego serca. Niestety, dzięki udogodnieniom cywilizacyjnym ruszamy się coraz mniej i to już od najmłodszych lat, fundując sobie nie tylko nadwagę i problemy ze stawami i kręgosłupem, ale także ryzyko zapadnięcia na choroby układu krążenia. Naukowcy zalecają, aby każdy w ciągu tygodnia znalazł czas na 150 minut średnio umiarkowanego wysiłku (np. szybki spacer, jazda na rowerze) lub 75 minut intensywnego ruchu (np. aerobik, bieganie). Czas ten można podzielić między poszczególne dni tygodnia i korzyść dla zdrowia będzie taka sama. Tak naprawdę jednak liczy się każdy dodatkowy krok, króciutka gimnastyka po wstaniu z łóżka czy wchodzenie pod schodach zamiast jeżdżenia windą.
5. Nie pal!
Związki chemiczne zawarte w dymie papierosowym uszkadzają krwinki, a także mają wysoce szkodliwy wpływ na strukturę naczyń krwionośnych i pracę samego serca. Palenie jest obecnie uważane za jeden z najważniejszych czynników zwiększających ryzyko zapadnięcia na choroby serca i naczyń krwionośnych – palacze są aż cztery razy bardziej narażeni na problemy z sercem niż osoby niepalące.
6. Nie nadużywaj alkoholu
Choć badania wskazują, że regularne ale niewielkie ilości alkoholu mogą przeciwdziałać zawałom serca oraz zatorom mózgowymi i chorobom naczyń, nadmierne picie drastycznie osłabia mięsień sercowy i prowadzi do kardiomiopatii alkoholowej poważnie grożącej zawałem. Przypomnijmy, że za bezpieczne spożycie alkoholu uważa się 2 drinki tygodniowo dla mężczyzn i 1 drink dla kobiet.
Popularne: To zioło, chroni serce 4 razy lepiej niż czerwone wino!
7. Ciesz się życiem!
Bardzo poważnym, ale lekceważonym ryzykiem dla serca jest codzienny stres, który niebezpiecznie podnosi poziom kortyzolu oraz ciśnienie krwi. Według naukowców, nerwowi ludzie znacznie częściej doświadczają zawałów serca oraz zatorów i dlatego tak ważne jest znalezienie własnych sposobów na radzenie sobie z sytuacjami stresującymi. Profesjonaliści najczęściej polecają medytację, sport, przebywanie wśród przyjaciół oraz ruch na świeżym powietrzu, który dodatkowo pomaga podnieść poziom witaminy D, niezbędnej dla zdrowego serca.
LEKI A RYZYKO ZAWAŁU SERCA
Niestety, okazuje się, że nawet sama medycyna zastawia na nas pułapki. Wiele leków, choć pozornie nie związanych z układem krążenia, ma negatywny wpływ na jego funkcjonowanie i szkodzi sercu. Oto kilka przykładów, o których warto wiedzieć:
- Środki przeciwbólowe – niesteroidowe leki przeciwzapalne to bodajże najczęściej kupowane medykamenty. Niestety, skala ich konsumpcji jest też zatrważająca, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę udokumentowane skutki uboczne. Jeśli chodzi o zdrowie serca, ibuprofen oraz naproksen w udowodniony sposób zwiększają ryzyko zawału i zatoru mózgowego. W tym kontekście, najlepszym środkiem na grypę jest aspiryna, która rozrzedza krew i chroni przed miażdżycą.
- Leki przeciw zgadze – inhibitory pompy protonowej, a więc popularne lekarstwa stosowane przy zgadze i chorobie refluksowej, obniżają poziom tlenku azotu w naczyniach krwionośnych, sprzyjając chorobie niedokrwiennej serca.
- Terapia hormonalna – zarówno pigułki antykoncepcyjne jak i hormonalna terapia zastępcza zwiększają ryzyko tworzenia się skrzepów i zatorów, dlatego mogą być groźne dla pacjentek z niewydolnością krążeniową.
- Leki przeciwcukrzycowe – Metaformina to lek podawany cukrzykom, który sprawia, że tkanki ciała są bardziej wrażliwe na działanie insuliny. Niestety, okazuje się, że pacjenci o wysokim poziomie cukru we krwi, którzy dodatkowo cierpią na niedoczynność tarczycy, mają zwiększone ryzyko zawału serca ze względu na dalsze obniżenie poziomu hormonu TSH przez metaforminę.
Zobacz też:
Źródła:
http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2014/10/06/5-healthy-lifestyle-changes.aspx
http://www.dbajoserce.pl/index.php/423/statystyki-chorob-serca.html
http://www.world-heart-federation.org/cardiovascular-health/global-facts-map/
https://www.heart.org/idc/groups/ahamah-public/@wcm/@sop/@smd/documents/downloadable/ucm_470704.pdf