Jeśli chcesz schudnąć, to jedyną słuszną drogą jest zmiana nawyków żywieniowych. Możesz to zrobić w Klubie Kasi, dołącz też do naszej społeczności, specjalnej grupy na Facebooku, gdzie nawzajem się wspieramy, wymieniamy przepisami i działamy!

Obiad obiadowi nie równy, bo w każdym domu i restauracji pojęcie porcji rozumie się bardzo różnie. Różnice te mogą być naprawdę drastyczne i brzemienne w skutkach…

duże porcjeSkąd bowiem wiesz ile ziemniaków nałożyć sobie na talerz? Czy pizza dla dwojga powinna mieć rozmiar średni czy duży? Ile chleba powinno się zjadać na śniadanie? Odpowiedzi na te i podobne pytania wcale nie są takie oczywiste…

Wszystko rośnie

Talerze, miski, szklanki, foremki do muffinek, kieliszki, łyżki do nabierania lodów czy sałatek…

Porcelana rośnie w oczach i czym jest większa, tym modniejsza, a także tym więcej jedzenia nabieramy. Bo niezależnie od wielkości talerza pokutuje w nas przekonanie, że obiad powinien go w dużej mierze zakrywać. To samo z zupami – dawne tzw. głębokie talerze mieściły ledwie jedną chochlę rosołu, podczas gdy dzisiejsze głębokie miski porcelanowe pomieszczą i pół litra gęstego kremu. To samo jest w fast-foodach – hamburger, frytki czy cola XL wydają się być lepszym zakupem i większą atrakcją, a porcja XXL to już reklamowy hit. Według serwisu NYCHealth.gov w porównaniu z latami 80-tymi standardowy kawałek pizzy zwiększył się pod względem zawartości kalorycznej z 500 do 850 kcal, a porcja frytek z 210 do 610 kcal, choć nie brakuje lokali oferujących frytki w super porcjach o kaloryczności nawet 1000 kcal!

Popularne: Na tej diecie schudnie nawet największy leń! Rekord to -40kg!

Czemu więc jemy tak dużo? Niestety, nasz układ trawienny stał się niewolnikiem mózgu ogłupionego przez reklamy, społeczne stereotypy oraz złe nawyki, które łatwo nabrać, trudniej wykorzenić. Kto kilka razy się przeje, bo dostał dwa olbrzymie kawałki tortu czy wielki stek, ten będzie miał tendencję do ignorowania sygnałów o sytości i następnym razem. Tym bardziej, że w wielu domach pokutuje zwyczaj, że zostawianie resztek na talerzu jest niegrzeczne. Właściwie tylko małe dzieci są jeszcze na tyle naturalne, że nie mają problemu z odstawianiem miski nawet ulubionych lodów, gdy już faktycznie mają dość.

Większe porcje rozkręcają apetyt!

Trzylatek zje tyle samo niezależnie czy nałożymy mu małą, średnią czy wielką porcję, resztę po prostu zostawi. Tymczasem pięciolatek z dużym prawdopodobieństwem zje już taką porcję przysmaku, jaką dostanie podaną. To samo para, która zamówi pizzę – jeśli w jednym lokalu, w którym zwykle jedzą pizzę, są mniejsze placki, to podzielą się nim i będą zadowoleni po obiedzie. Jeśli jednak następnym razem zamówią pizzę w innej restauracji, która wyrabia znacznie większe albo grubsze krążki ciasta, to i tak zjedzą całą na połówkę, bo przecież nie zostawia się zimnego kawałka pizzy na wyrzucenie.

Jeszcze gorzej ma się rzecz, jeśli chodzi o desery. Skromna gałka lodów, która spokojnie starczy na osłodzę podniebienia, wydaje się nieprzyjemnie mizerna i głodowa w porównaniu ze sprzedawanymi w kawiarniach pucharami z 3 gałek, bitej śmietany i orzeszków w czekoladzie. Mało kto rozumie, że zarówno pod kątem kalorii, jak i składników odżywczych taki piękny puchar to porcja dla trzech osób – niezręcznie jest jednak przecież jeść całą rodziną jeden deser.

Tymczasem, im częściej jemy więcej niż faktycznie potrzebujemy, tym bardziej przyzwyczajamy się do nowych, większych porcji, a mózg każdą mniejszą zaczyna traktować jako rozczarowanie. Ta prawda ma odniesienie nie tylko do jedzenia, ale także alkoholu.

Czym się kierować przy nakładaniu porcji?

Dietetycy na całym świecie usiłują ułatwić nam zadanie i podpowiadają jak komponować zdrowy jadłospis. Niestety, sformułowanie „pięć porcji warzyw i owoców dziennie” lub „dwie porcje ryby tygodniowo” może wyglądać zupełnie inaczej u różnych ludzi. I nawet, jeśli różnica między panem A, jedzącym prawidłowe porcje, a panem B, który inaczej rozumie to pojęcie, wynosi zaledwie 100-200 kcal dziennie, to w długim czasie taka nadwyżka może prowadzić do poważnej otyłości. A dodajmy, że wspomniana porcja tłustych ryb morskich, które warto jeść dwa choć raz w tygodniu to zaledwie 85 g łososia, a nie 200-gramowy filet w panierce.

Dla ułatwienia oto krótki przewodnik po zalecanych dla zdrowia porcjach:

  • Porcja mięsa czy ryby na jeden posiłek to ok. 80 -100 g, a więc wielkość dłoni.
  • Porcja makaronu, ryżu czy ziemniaków to ok. 150 g, a więc objętość piłeczki do tenisa.
  • Porcja chleba to ok. 40 g pieczywa, a więc jedna spora kromka lub pół bułki.
  • Porcja roślin strączkowych to ok. 75 g, a więc pół szklanki fasoli, cieciorki czy soczewicy.
  • Porcja nabiału to 1 szklanka mleka, 2 plastry sera, ¾ szklanki jogurtu lub ½ szklanki twarożku.
  • Porcja orzechów to ok. 30 g, a więc pudełko od zapałek.
  • Porcja oliwy czy masła to 5-10 g, a więc 1-2 łyżeczki do herbaty.
  • Porcja owoców to ok. 80 g, a więc 1 średni banan, jabłko lub gruszka, szklanka malin, truskawek czy czereśni albo pół awokado.
  • Porcja warzyw to szklanka zielonej sałaty, pół szklanki groszku, dyni, szpinaku czy marchewki albo jeden średni pomidor

Naturalnie, nie ma mowy o kontrolowaniu porcji, jeśli jemy w kinie popcorn z wielkiego pudła z przyjaciółmi lub przegryzamy ser podczas degustacji wina. Dlatego tak ważne jest nakładanie sobie jedzenia, które mamy zamiar zjeść na talerz. Telewizja, stres, alkohol, jedzenie w pośpiechu z garnka czy słoika to najczęstsze okoliczności przejadania się ponad miarę. Jeśli dodatkowo, będziemy się starać, aby wbrew rynkowym zachętom zamawiać zawsze mniejszą porcję lodów, frytek czy czekolady, to choć nie wychodzi to opłacalne w rachunku ekonomicznym, jest to doskonała inwestycja w zdrowie. Nie ma też sensu przejadać się tylko dlatego, że teściowa tyle nakłada albo dzieci nie dojadły – nasze ciało to nie śmietnik czy odkurzacz, który ma pochłaniać wszystko co zostaje na talerzach.

Zobacz także:

Idealnie ułożony jadłospis, który mogą stosować nawet osoby z Hashimoto!

9 praktycznych porad, dzięki którym dieta odchudzająca przestanie być straszna!

Przepis na wyśmienite ciasto czekoladowe z cukinią – palce lizać!

Źródła:

https://www.theguardian.com/lifeandstyle/2016/apr/25/problem-portions-eating-too-much-food-control-cutting-down

http://www.healthyeating.org/Healthy-Eating/Healthy-Living/Weight-Management/Article-Viewer/Article/348/correct-portion-sizes-how-to-keep-portion-distortion-in-check.aspx

http://www.dailymail.co.uk/health/article-3331095/Handy-guide-portion-sizes-Never-know-food-Use-formula-figure-right-eat.html

https://www.eatforhealth.gov.au/food-essentials/how-much-do-we-need-each-day/serve-sizes

https://www.niddk.nih.gov/health-information/health-topics/weight-control/just-enough/Pages/just-enough-for-you.aspx