Chcesz szybciej schudnąć, ściągnij za darmo nowy ebook „9 ODCHUDZAJĄCYCH napojów” kliknij tutaj >>
Polacy co roku wydają miliony złotych na zakup dezodorantów i antyperspirantów. Większość osób ma nawyk porannego używania tych produktów, jednak często nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogą być one szkodliwe dla organizmu.
Gdy wprowadzono dezodoranty na rynek, uznawano je za produkty niezdrowe, jednak intensywna kampania reklamowa zmieniła ich postrzeganie w naszych oczach. Dziś znów coraz więcej mówi się o tym, że dezodoranty są szkodliwe dla organizmu. Co jest tego przyczyną?
Czy walka z bakteriami ma sens?
Działanie antyperspirantów polega na zabijaniu wszystkich bakterii znajdujących się na naszej skórze – zarówno tych o pozytywnym, jak i negatywnym działaniu na zdrowie. Jeśli zabijamy pozytywne bakterie, naruszamy równowagę bakteryjną organizmu i zwiększamy ryzyko, że ich miejsce zajmą szkodliwe bakterie. U osób, które regularnie stosują dezodoranty, dochodzi do zwiększenia ilości gronkowców.
Stosowanie antyperspirantów może przyczyniać się także do nasilenia nieprzyjemnego zapachu. Bakterie żyjące pod pachami, rozkładają tłuszcz i aminokwasy z potu, przez co powstaje brzydki zapach. Pot sam w sobie nie ma zapachu. Dezodoranty mają za zadanie zahamować wydzielanie potu (co zaburza termoregulację organizmu) lub wybić wszystkie bakterie, które znajdują się w miejscach narażonych na pocenie.
Niestety, ale gdy działamy w ten sposób, zaburzamy florę bakteryjną skóry. Może to prowadzić do sytuacji odwrotnej od zamierzonej, czyli do rozwoju bakterii produkujących silny zapach, które normalnie są utrzymywane w ryzach przez pozostałe szczepy. Prowadzi to do nasilenia problemu nieprzyjemnego zapachu.
Jakie szkodliwe działania ma aluminium?
Aluminium to nieodłączny składnik większości antyperspirantów, który coraz częściej podejrzewa się o to, że ma szkodliwe działanie na organizm. Dodaje się je do kosmetyków dlatego, że zatyka pory w ciele.
Długotrwałe narażenie na działanie aluminium może prowadzić do nowotworów piersi oraz zmian w DNA. Powoduje ono także nasilenie stanu zapalnego w tkance piersi.
Glin znajdziemy także w kremach z filtrem i pożywieniu, jednak w dezodorantach jest szczególnie groźny dlatego, że stosujemy go codziennie, w bliskim otoczeniu węzłów chłonnych.
Bardzo szkodliwe działanie mają także parabeny – na szczęście, ten problem jest regularnie nagłaśniany przez media, a klientki coraz częściej zwracają uwagę na to, czy te związki chemiczne znajdują się w składzie kosmetyków. Parabeny mają podobne działanie do estrogenów i ich regularne stosowanie będzie wpływało na zwiększenie ryzyka wystąpienia nowotworów.
To nie wszystkie substancje o negatywnym działaniu na nasz organizm, które znajdziemy w dezodorantach – szkodliwe są także ftalany, MIT, toluen, triclosan, SLS, glikol propylenowy i wiele innych substancji stosowanych w kosmetykach. Wybierając się do drogerii, kieruj się zasadą – jeśli nie potrafisz wymówić nazwy danej substancji lub jej nie znasz, lepiej zostawić preparat na półce.
Jakie jest bezpieczeństwo naturalnych dezodorantów?
Obecnie, problem szkodliwości takich składników jak aluminium czy parabeny jest coraz częściej nagłaśniany przez media. Z tego względu na polskim rynku przybywa coraz więcej dezodorantów i antyperspirantów pozbawionych tych szkodliwych związków. Niestety, na ten moment większość tego rodzaju skutecznych preparatów jest znacznie droższa od tradycyjnych kosmetyków przeciw poceniu. A jednak, jeśli w grę wchodzi nasze zdrowie, zdecydowanie warto w nie zainwestować, zamiast oszczędzać pieniądze, kupując tańszy produkt.
Innym rozwiązaniem są naturalne dezodoranty, które są znacznie bezpieczniejsze od zwykłych środków. Okazuje się, że można zapewnić prawidłowe funkcjonowanie skóry, dzięki zastosowaniu naturalnego mydła.
Jak naturalnie zmniejszyć nieprzyjemny zapach?
Wiele osób stosuje dezodoranty mimo tego, że nie ma problemów z poceniem i nieprzyjemnym zapachem – ten nawyk wyrobiły w nas kampanie marketingowe firm sprzedających kosmetyki.
Jeśli pojawiają się u Ciebie problemy z brzydkim zapachem, może być to spowodowane dużą ilością toksyn w Twoim otoczeniu. Po oczyszczeniu organizmu, zapach potu nie będzie tak intensywny. Na zmniejszenie nieprzyjemnego zapachu, ma wpływ także ekspozycja na słońce i ćwiczenia. Jedną z najnowszych metod na zmniejszenie pocenia jest aplikowanie na skórę odpowiednich gatunków bakterii.
Jednym z przepisów na naturalny dezodorant jest połączenie sody oczyszczonej, skrobi kukurydzianej oraz wody. Taki domowy kosmetyk ma równie skuteczne działanie co sztuczne preparaty. W celu uzyskania przyjemnego i świeżego zapachu, można do niego dodać olejek eteryczny.
Wskazówki na temat tego, jak wykonać zdrowy domowy dezodorant znajdziesz >>>TUTAJ