Katarzyna Gurbacka
Dietetyk, Promotor Zdrowego Odżywiania
Autorka Pysznego Planu Jedzenia Dieta Venus
Już 10-15 % populacji w krajach zachodnich ma zdiagnozowany zespół drażliwego jelita, a liczba ta wciąż rośnie. Skąd taki wysyp? I czy można samemu sobie jakoś pomóc?
Bóle brzucha, biegunki lub zaparcia, wzdęcia oraz gazy to dolegliwości nękające bardzo wielu ludzi i mogące wiązać się z wieloma różnymi problemami. Tam, gdzie nie da się zidentyfikować konkretnej przyczyny bakteryjnej, wirusowej, wrzodowej, funkcjonalnej, autoimmunologicznej czy nowotworowej, mówi się właśnie o zespole drażliwego jelita. Z tego punktu widzenia, faktycznie IBS ( z ang. Irritable Bowel Syndrom) jest niejako wymyśloną chorobą. Nie da się jednak ukryć, że dolegliwości są prawdziwe i często bardzo utrudniają życie…
PODŁOŻE ZESPOŁU DRAŻLIWEGO JELITA
Nie ma jednoznacznej przyczyny pojawiania się wspomnianych wyżej symptomów zdefiniowanych jako zespół drażliwego jelita. Zamiast jednak dopatrywać się w sobie choroby, należy potraktować go jako zespół określonych dolegliwości, które wymagają powzięcia określonych kroków. Faktem jest, że IBS zawsze ulega zaostrzeniu pod wpływem stresu i że 75% pacjentów stanowią kobiety, z natury bardziej nerwowe i emocjonalne.
Liczne badania nad specyfiką poszczególnych przypadków zespołu drażliwego jelita sugerują, że dolegliwości układu pokarmowego mogą być spowodowane zaburzeniami mikroflory bakteryjnej w jelitach, przebytą infekcją przewodu trawiennego, nietolerancją określonych składników pokarmowych, zaburzeniami hormonalnymi oraz okresami silnego lub długotrwałego stresu.
PROBLEM NIEPRAWIDŁOWEJ DIAGNOZY
Niestety, brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu Nottingham oraz Oxfordu potwierdzili od dawna czające się przypuszczenie, że duża część z potwierdzonych przypadków IBS to po prostu źle zdiagnozowani pacjenci. Aż 10% ludzi cierpiących na autoimmunologiczne zapalenie jelit, było na początku zaszufladkowanych jako pacjenci z IBS. Pod zespół drażliwego jelita podszywają się też często nowotwór żołądka, jelit i jajników, a także endometrioza i celiakia. Jak się łatwo domyśleć, nieprawidłowa diagnoza w przypadku raka może znacząco obniżać szanse na wyleczenie…
Dlatego, jeśli wspomnianym wyżej, typowym oznakom IBS towarzyszą dodatkowo ekstremalne zmęczenie, utrata wagi ciała, bóle stawów, problemy z oczami, krwawienia z odbytu, ciągłe wzdęcie, nagłe zmiany rytmu wypróżniania, wymioty czy gorączka należy naciskać lekarza prowadzącego na przeprowadzenie dodatkowych testów.
Jedno z bardziej przełomowych odkryć w zakresie IBS dotyczy serotoniny, hormonu odpowiedzialnego m.in. za dobre samopoczucie i wydzielanego nie tylko w mózgu, jak wcześniej sądzono, ale także w układzie pokarmowym. Rola tego hormonu polega na stymulowaniu ruchów robaczkowych jelit i wywoływaniu uczucia mdłości, wymiotów czy sytości. Naukowcy uważają, że obniżone wydzielanie serotoniny w układzie trawiennym może prowadzić do IBS w formie zaparciowej, podczas gdy jej nadmiar powoduje IBS z biegunkami.
LECZENIE IBS
Co może zrobić lekarz rodzinny, do którego przyjdzie pacjent uskarżający się na szereg dolegliwości żołądkowych, a wszystkie badania wychodzą negatywnie? Najpewniej przepisze jakieś leki dla swojego i pacjenta spokoju. I tak, w zależności od pojawiania się biegunek lub zaparć, stosuje się różne środki poprawiające funkcjonowanie układu pokarmowego. Dodatkowo podaje się także lekarstwa przeciwskurczowe, które mają ulżyć w dolegliwościach bólowych oraz probiotyki wspierające zdrową mikroflorę jelitową.
Podawanie leków może w sposób znaczący złagodzić dolegliwości, ale w tym przypadku w grę wchodzi jedynie tłumienie symptomów, a nie leczenie przyczyny. Lekarze są zgodni, że kluczowe znaczenie w utrzymaniu kontroli nad drażliwym układem pokarmowym mogą mieć raczej sposób odżywiania i tryb życia. O trwałym wyleczeniu się raczej nie mówi, gdyż pod wpływem stresu czy zmiany diety problemy określane jako IBS mogą zawsze powrócić.
DIETA, KTÓRA POMOŻE ZŁAGODZIĆ DOLEGLIWOŚCI
Nie ma jednej sprawdzonej diety dla osób cierpiących na IBS. Ponieważ zespół może mieć wiele różnych przyczyn, zaleca się pacjentom samodzielne korygowanie jadłospisu metodą prób i błędów. Poniższe pokarmy bardzo często wpływają zaostrzająco na dolegliwości jelitowe i mogą powodować nietolerancję lub nadwrażliwość. Warto jest więc spróbować całkowicie wyeliminować każdy z poniższych składników po kolei, na co najmniej 2 tygodnie, i zobaczyć czy problemy nie ulegną złagodzeniu. Nagły nawrót dolegliwości po ponownym włączeniu określonego pokarmu do diety jest definitywnym znakiem, że powinniśmy się go wystrzegać.
Oto pokarmy najczęściej prowokujące pogorszenie się oznak zespołu drażliwego jelita:
- Gluten – białko znajdujące się w pszenicy, orkiszu, życie, jęczmieniu oraz owsie powoduje nie tylko silną nietolerancję autoimmunologiczną, znaną jako celiakia, ale także umiarkowane reakcje jelitowe.
- Laktoza – czyli cukier mleczny może pogarszać, a nawet prowokować dolegliwości określane jako zespół drażliwego jelita.
- Sztuczne słodziki – zwłaszcza sorbitol, aspartam, mannitol, często stosowane w produkcji „bezcukrowych” gum do żucia, leków i cukierków, mogą w większych ilościach szkodzić przy IBS.
- Kawa – jedna filiżanka kawy dziennie uważana jest za zdrową dawkę, ale przy wrażliwych jelitach nawet ten poziom kofeiny może być przesadny. Dwa tygodnie bez kawy mogą być trudne dla miłośników, ale bywają zbawienne dla układu pokarmowego. Efekt pobudzenia można w tym czasie osiągnąć, pijąc orzeźwiające herbaty typu rooibos czy matcha.
- Alkohol – regularna konsumpcja alkoholu, zwłaszcza w większych ilościach, może negatywnie odbijać się na trawieniu i powodować bóle brzucha, wzdęcie oraz biegunki.
- Nadymające pokarmy – takie jak fasola, groch, soja, soczewica, surowa cebula czy kapusta powodują zwiększone wydzielanie się gazów w jelitach i mogą prowadzić do skurczy, poważnych wzdęć oraz biegunek lub zaparć.
Oprócz eliminacji niewskazanych pokarmów warto jest też włączyć do diety produkty usprawniające pracę jelit, takie jak:
- Pokarmy fermentowane – czyli naturalne probiotyki wzbogacające mikroflorę jelitową. Tutaj niezbędna jest ostrożność w wyborze, bowiem najczęściej polecane produkty fermentowane to żywy jogurt, który może nie być wskazany dla osób źle tolerujących mleko krowie oraz kapusta kiszona, która z kolei bywa wzdymająca. Bezpieczniejszą alternatywą mogą być kozie jogurty i kefiry, miso oraz tempeh, pozyskiwane z soi oraz ewentualnie gotowe apteczne probiotyki.
- Pokarmy bogate w błonnik rozpuszczalny – zwłaszcza siemię lniane czy łupiny nasion babki jajowatej (Psyllium) mają zdolność nie tylko zwalczania zaparć poprzez zmiękczanie stolca i zwiększanie częstotliwości ruchów robaczkowych, ale także zapobiegają biegunkom, chłonąc wodę i zatrzymując zbyt szybko przesuwającą się treść pokarmową.
ZMIANY W STYLU ŻYCIA A ZDROWE JELITA
I choć borykając się z poważnymi problemami żołądkowymi, rzadko chcemy przyjąć do wiadomości ich związek ze sferą psychiczną, obserwacje wskazują, że uspokojenie i nabranie dystansu do rzeczywistości, jak również opanowanie technik radzenia sobie ze stresem, przynoszą najlepsze efekt w kontrolowaniu IBS. Najczęściej nawet bardzo intensywne dolegliwości jelitowe mają bowiem podłoże nerwowe i wymagają raczej psychoterapii niż farmakologii, choć wielu lekarzy przepisuje także środki uspokajające jako formę kontrolowania IBS.
Naturalne techniki o najwyższym poziomie skuteczności, jeśli chodzi o łagodzenie objawów zespołu jelita drażliwego, obejmują:
- Medytację różnymi technikami
- Regularne uprawianie sportów
- Regularny kontakt z naturą
- Psychoterapię metodą konwersacji ze specjalistą
- Jogę i tai-chi jako techniki uspokajające umysł i ciało
Zobacz też:
Czy olej kokosowy jest naprawdę taki zdrowy? (naukowe wyjaśnienie)
4 produkty, które „czyszczą” organizm z toksyn i pomagają „uwolnić” komórki tłuszczowe
7 dolegliwości, które można wyleczyć octem jabłkowym?