Kasia Gurbacka
Dietetyk, Promotor Zdrowego Odżywiania
Autorka Diety Venus

Czym najlepiej słodzić kawę i herbatę?

Dawniej smak gorzki oznaczał jedzenie niebezpieczne dla naszego zdrowia. Dlatego tak ważne było jedzenie słodkich, czyli w domyśle zdrowych, potraw. Do dziś chętnie sięgamy po cukier, który skutecznie osładza nasze życie… i psuje nasze zdrowie. Coraz częściej jednak zastępujemy go słodzikami, które mają być zdrowszą alternatywą dla szkodliwych białych kryształków.

Dostępne na rynku słodziki, nie tylko są wielokrotnie słodsze od cukru, przez co mogą być używane w niewielkich ilościach, ale mają też mało kalorii, dzięki czemu nie prowadzą do powstania otyłości, cukrzycy czy próchnicy zębów. Czy słodziki sztuczne są tak samo dobre jak naturalne? Po które z nich warto sięgnąć, a których raczej unikać?

Dlaczego zwykły biały cukier uważa się za szkodliwy i czy słusznie?

Zacznijmy jednak od białego cukru, od którego wszystko się zaczęło. Dlaczego należy ograniczać jego ilość w codziennej diecie?  

Cukier, nie bez powodu, bywa nazywany „białą śmiercią”. Dodawany jest do niezliczonej ilości produktów – głównie ciastek, batonów, soków, płatków śniadaniowych i produktów typu instant.

Na sklepowych półkach znajdujemy głównie wyroby zawierające cukier rafinowany, czyli pozbawiony wszelkich wartości odżywczych, w postaci prostego węglowodanu – sacharozy. Organizmowi człowieka dostarcza on głównie pustych kalorii.

3 produkty, które przyspieszają starzenie, nigdy ich nie jedz, bo szybko pogłębisz zmarszczki

Dodatkowo należy do produktów o jednym z wyższych indeksów glikemicznych, przez co powoduje szybki wzrost stężenia glukozy do krwi i pobudzenie trzustki do pracy. Stężenie to jednak szybko spada, powodując hipoglikemię, powodując szybko ponowne uczucie głodu.

Nadmierna ilość cukru w diecie powoduje przede wszystkim rozwój otyłości wśród dzieci i dorosłych. To jednak dopiero początek zagrożeń związanych z jego spożywaniem.

Do kolejnych minusów zaliczyć można:

-zatrzymywanie wody i soli w organizmie
-zaburzanie procesu trawienia i wypróżniania
-zakwaszanie organizmu
-podrażnianie śluzówki żołądka
-powstawanie próchnicy zębów
-osłabianie koncentracji i wzmaganie senności. 

Nie zapominajmy też, że cukier, podobnie jak inne używki – uzależnia. Dlatego im wcześniej znajdziemy jego zdrowszy zamiennik, tym lepiej dla naszego organizmu.

Właściwości najpopularniejszych słodzików naturalnych.

MIÓD- w pełni naturalny produkt, który stanowi przetworzony przez pszczoły sok roślinny z zawartością węglowodanów. Przez stulecia był najbardziej rozpowszechnioną substancją słodzącą. Często stosowano go również do leczenia chorób związanych z przeziębieniem, co do dziś znajduje odzwierciedlenie w lekach sprzedawanych przez koncerny farmaceutyczne.

Nie bez znaczenia jest też detoksykacyjne, regulujące ciśnienie i zwiększające odporność działanie miodu. Dodatkowo w jego skład wchodzi białko i cenne składniki mineralne, takie jak jod, fosfor, magnez, żelazo, witaminy z grupy B i witaminę C. Jego kaloryczność wynosi ok. 40 kalorii w łyżeczce, a dzięki temu, że jest on znacznie słodszy od cukru – zużywamy go mniej. Na sklepowych półkach znajdziemy najczęściej miód rzepakowy, lipowy, akacjowy i leśny. Można nimi słodzić ciepłe napoje nie przekraczające temperatury 40 °C. Dodając miód do ciast i deserów, należy zmniejszyć w przepisie ilość pozostałych składników płynnych.

Popularne: 9 powodów, dla których warto jeść miodek

KSYLITOL- nazywany bywa także cukrem brzozowym, od nazwy rośliny z której jest pozyskiwany. Słodzik ten pochodzi z Finlandii, a jego odkrycie datuje się na koniec XIX w. Wygląda i smakuje tak, jak tradycyjny cukier, a podczas używania możemy wyczuć jego delikatny miętowy aromat. 

Ksylitol jest bardzo wolno przyswajany przez organizm, a jego glikemiczny jest ponad 10 razy mniejszy od sacharozy zawartej w cukrze, więc bez obaw może być stosowany przez cukrzyków. Poza tym zawiera mało kalorii i nie niszczy zębów. Na wiele osób działa jednak przeczyszczająco. Nie zaleca się podawania go dzieciom poniżej 3 roku życia.

STEWIA- roślina pochodząca z Paragwaju. Bardzo łatwo przyswajalna przez organizm, dzięki czemu nie zawiera żadnych kalorii. Dostępna w postaci tabletek, kryształków i płynu. Co ważne nie powoduje gwałtownych skoków poziomu cukru we krwi ani napadów głodu. Jest aż 300-krotnie słodsza od cukru, a odporność na wysokie temperatury sprawa, że może być używana do gotowania i pieczenia.

Dopiero powyżej 220 °C traci swoją słodkość. Dodatkowo stewia nie prowadzi do próchnicy, zawiera liczne składniki mineralne (magnez, żelazo, potas i wapń), witaminy (witamina C i kwas foliowy) oraz silne antyoksydanty. 

MELASA- to nic innego jak ciemny, gęsty i słodki syrop uzyskiwany z soku z łodyg trzciny cukrowej. Jest on doskonałym źródłem żelaza i wapnia. Już jedna łyżeczka melasy zawiera tyle wapnia co szklanka mleka, a żelaza tyle samo co aż 9 jajek! W jej składzie znaleźć też można potas, cynk i witaminy z grupy B. Melasa nadaje się słodzenia napojów i wypieków.

Nie bez znaczenia jest jej działanie łagodzące stres, wspomagające trawienie i wzmacniające system odpornościowy. Bywa przydatna w trakcie chorób układu oddechowego, rozrzedzając wydzielinę w oskrzelach.

Zobacz też:

Zobacz co to jest cukier kokosowy i czy jest lepszy do herbaty i kawy?

dieta venus