Wiele produktów powszechnie uznawanych za zdrowe, w rzeczywistości nam szkodzi i to bardzo poważnie. Unikaj ich jak ognia.

Katarzyna Gurbacka-Dyplomowany dietetyk i promotor zdrowego odżywiania
Autor-bestsellera- odchudzającej książki kucharskiej Sekrety Odchudzania

Wiele z nich jest szeroko promowane przez wielu lekarzy czy dietetyków, choć to jedzenie-śmieci. Na pewno nie dla ludzi.

Oto lista 5 produktów, których należy unikać jak ognia. Myślałaś, że są zdrowe? Niestety, nie.

1. Pomidory w puszce

Wielu producentów konserw używa puszek, wyłożonych żywicą epoksydową zawierającą BPA-bisfenol A. To toksyczny związek, forma sztucznego hormonu (xenoestrogenu) który w organizmie człowieka kumuluje się w tankach i tłuszczach. W wielu badaniach wykazano, że powoduje on zaburzenia płodności, podnosi ryzyko zachorowania na raka, raka piersi, prostaty, cukrzycę, choroby serca i wiele innych problemów ze zdrowiem.

Ponieważ w środowisku kwaśnym, bisfenol łatwiej przedostaje się do produktu, pomidory czy przecier pomidorowy w puszcze są niezdrowe, a wręcz szkodliwe. Jak tego uniknąć?
Przede wszystkim kupować produkty w szklanych opakowaniach.
Jeśli już kupujemy produkty w puszcze, zaraz po otwarciu należy przełożyć je do szklanego pojemnika, słoika czy miseczki.

2. Margaryna

Ogromne kampanie marketingowe, które wypromowały modę na jedzenie margaryny jako zdrowego substytutu masła, sprawił, że wiele osób, nawet teraz myśli, że margaryny są zdrowe, i że odchudzają, a to nie prawda. Wiele autorytetów poleca także jedzenie margaryny osobom z wysokim cholesterolem, podczas, gdy to właśnie margaryny muszą unikać jak ognia!
Margaryna nie jest ani mało kaloryczna, ani zdrowa, wręcz przeciwnie.
Zawiera całą masę niezdrowych, wręcz szkodliwych składników, w tym:

  • Tłuszcze trans-sztuczny tłuszcz, który nasz organizm odbiera jako toksynę. Znajduje się on w margarynach, masłach roślinnych, różnych pastach i smarowidłach do chleba. Czasem mają one bajeczne nazwy, ale to tylko „przykrywka”. Tłuszcze trans przyczyniają się do chorób serca, raka, mogą powodować problemy ze stawami, zaburzenia hormonalne, alergie, problemy skórne, niepłodność, trudności w okresie ciąży i laktacji, problemy ze wzrostem i rozwojem dzieci, a nawet trudności w uczeniu się.

Według raportu EFSA (European Food Safety Authority) tłuszcze trans są niebezpieczne na każdym poziomie.

Wolne rodniki: Wysoka temperatura w jakiej powstają przetworzone oleje roślinne, sprawia, że tworzą się w nich wolne rodniki i inne toksyczne produkty rozkładu tłuszczu. Wolne rodniki przyspieszają starzenie się skóry i naszych organów. Powodują też raka i choroby serca.

  • Emulgatory i konserwanty : margaryny mają w swoim składzie wiele konserwantów, nie do końca bezpiecznych. Jednym z nich jest BHA, to chemiczny antyoksydant, który wydłuża trwałość produktu i zapobiega jego jełczeniu. To dlatego margaryna, czy inne smarowidła mogą stać otwarte w lodówce nawet kilka miesięcy.
  • Heksan i inne rozpuszczalniki : używa się ich w procesie ekstrakcji, czyli oddzielenia zmielonych nasion np. rzepaku. Jest to proces chemiczny, a użyte rozpuszczalniki np. heksan mogą mieć działanie toksyczne.

Masło, które jest bogate w CLA (kwas linolowy) może pomóc w walce z cukrzycą, rakiem a nawet pomoże schudnąć, czego nie można powiedzieć o jego substytutach.

Wiem, że masło w wielu kręgach nie cieszy się popularnością, ale to niewiedza i błędne podejście do zdrowego odżywiania. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, które tłuszcze jeść, a których unikać, przeczytaj o zdrowych tłuszczach.

 

3. Gotowe wędliny:

Salami, wędzone kiełbasy, szynka, parówki, bekon. Nie dość, że przygotowywane są z mięsa zwierząt hodowlanych ( karmionych hormonami wzrostu, antybiotykami) to jeszcze same wędliny są faszerowane całą masą konserwantów min. azotynem sodu, który jest powszechnie stosowany jako środek konserwujący i przeciwbakteryjny, który dodaje także smaku i koloru. Azotyny w pewnych warunkach w naszym organizmie zamieniają się w nitrozoaminy, które są silnie rakotwórcze. Badania nad azotynami, wykazały, że spożywanie ich w większych dawkach, może przyczyniać się do chorób raka jelita grubego, żołądka i trzustki.

Najbardziej przetworzone wędliny peklowane i wędzone ( nie ma znaczenia czy to szynka, parówki czy mielonki) zawierają też inne szkodliwe substancje, które przyczyniają się do wielu chorób w tym nowotworów, są to:

  • Heterocykliczne aminy (HCA)-to grupa związków, które powstają w produktach mięsnych na skutek obróbki w zbyt wysokich temperaturach. Według badań, przetworzone mięso ma wyraźny związek ze zwiększonym ryzykiem zachorowań na raka żołądka, jelita grubego i raka piersi .
  • Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA)-to inaczej policykliczne węglowodory aromatyczne, nie brzmi zdrowo, prawda? Bo to nie ma nic wspólnego ze zdrowiem. Są wysoce toksyczne i przyczyniają się do rozwoju raka jelita grubego. Znajdują się one w wędzonych wędlinach, także tych wysoko gatunkowych jak szynka.
  • Zaawansowane produkty glikacji (Ages): obróbka jedzenia w wysokich temperaturach sprawia, że tworzą się w nim Age-s. Paskudne małe związki, które prowadzą do stresu oksydacyjnego czy stanów zapalnych. Zwiększają też ryzyko chorób serca, cukrzycy i nerek.

4. Produkty sojowe

W tym: izolaty białka sojowego, nawet „soja organiczna”, teksturowane białko roślinne TVP ( kotlety sojowe, odżywki dla sportowców)

Niestety, wiele z informacji dostępnych w mediach i internecie na temat soi, jest nieprawdziwe.
Przede wszystkim, fakt, że większość, 90-95 % soi sprowadzanej do Polski jest genetycznie zmodyfikowana. Rocznie sprowadza się jej ponad 2 mln ton!
Jest tania i chętnie używania do karmienia krów i drobiu.
Genetycznie zmodyfikowana soja jest spryskiwana niebezpiecznym herbicydem Roundapem. Aktywnym składnikiem tego nawozu jest glifosat, który niszczy kod DNA oraz komórki narządów płciowych. Powoduje on bardzo poważne skutki dla zdrowia, min. rozregulowuje równowagę hormonalną u kobiet, powoduje uszkodzenia płodu i wiele wad genetycznych w tym deformację płodu, a nawet autyzm.

Izolat białka sojowego, pod różnymi nazwami min. TVP-teksturowane białko roślinne, czy teksturowane białko sojowe TSP, izolat białka sojowego, można znaleźć w niemal każdym produkcie przetworzonym, w tym także produktach dla dzieci. W gotowych produktach min. kotletach sojowych, zupach, sosach, płatkach śniadaniowych, napojach nawet owocowych, koktajlach, nawet w suplementach diety.

Nawet jeśli nie jesteś wegetarianinem, nie pijesz mleka sojowego, nie jesz tofu czy innych produktów z soi, musisz uważnie czytać etykiety.
Te izolaty soi znajdują się w bardzo wielu produktach, nawet tych, które uważasz za zdrowe. Przeczytaj uważnie opakowania produktów, które masz w domu.
Wyrzuć te, które szkodzą Twojemu zdrowiu.

Jeśli chcesz zachować zdrowie, to lepiej unikaj wszystkich produktów sojowych. Istnieje tysiące badań, które wykazały, że jedzenie tych produktów szkodzi zdrowiu: osłabia układ odpornościowy, prowadzi do niedożywienia, zaburza czynność tarczycy, prowadzi do niepłodności, poronień, chorób serca a nawet raka.

Czy w takim razie można jeść soję? odważę się powiedzieć, że tak, ale tylko z upraw organicznych i takie, które poddane zostały długiej fermentacji. Tylko ten proces powoduje neutralizację fitynianów, i sprawia, że tracą one swoje anty-odżwycze działanie.

5. Słodziki

Choć używa ich tysiące, osób, słodziki są bardzo szkodliwe. Ostatnie badania wykazały, że sztuczne substancje słodzące, takie jak aspartam pobudzają apetyt, zwiększają ochotę na węglowodany, a także stymulują odkładanie się tłuszczu i wzrost wagi. Wykazano także, że aspartam i sacharyna powodują większy przyrost tłuszczu niż cukier!.

Aspartam składa się z kwasu asparaginowego i fenyloalaniny. W organizmie, aspartam rozkłada się na metanol, który wątroba zamienia w formaldehyd, kancerogenny gaz.
Być może słyszeliście o tym, że metanol znajduje się także w owocach i warzywach, to prawda, jednak jest on w nich mocno związany z pektynami i bezpiecznie przechodzi, przez układ pokarmowy. Metanol wytworzony przez aspartam nie wiąże się z niczym i nie może zostać tak łatwo usunięty. Krąży więc po organizmie siejąc spustoszenie. Przenika do mózgu, szpiku kostnego i uszkadza wrażliwe białka i DNA.

Jak jeść zdrowo.

Staraj się kupować zdrowe, nieprzetworzone produkty, które pochodzą z małych gospodarstw, nie z wielkich farm.
Kupuj produkty lokalne, najlepiej u zaprzyjaźnionych rolników, na ryneczku u zaprzyjaźnionych sprzedawców, którzy dokładnie znają swoje produkty.
Nie kupuj nic co jest genetycznie zmodyfikowane, zawiera sztuczne dodatki, słodziki, konserwanty i barwniki.

Twój organizm potrzebuje prawdziwego, naturalnego jedzenia, a nie chemii. Tylko w ten sposób zapewnisz sobie i swojej rodzinie zdrowie.
Jeśli chcesz spróbować zdrowych i smacznych potraw, zapoznaj się z moim przepisami, znajdziesz je poniżej:

gurbacka